Louise i Michael są rodzeństwem, które po latach wraca do rodzinnego domu na farmie. Powód spotkania nie należy jednak do przyjemnych: schorowany ojciec jest już na swojej ostatniej prostej i niedługo wyzionie ducha. Dzieci chcą towarzyszyć mu w ostatnich chwilach oraz pomóc zmęczonej i załamanej matce. Staruszka ledwo się trzyma, jednak jej stan jest w pełni zrozumiały. Przynajmniej do czasu. Kobieta niedługo po przybyciu dzieci okalecza się, a następnie popełnia samobójstwo. Louise i Michael próbują odkryć prawdę na temat mrocznych wydarzeń, które mają miejsce w ich rodzinnym domu. Czy to wizje zmęczonego umysłu? A może obecność sił ciemności? I czy są oni gotowi, by zaakceptować odpowiedzi i stawić im czoła?
Stojący za kamerą Bryan Bertino oferuje nam seans kina klimatycznego, surowego i zaskakującego. Reżyser chętnie sięga po znane i charakterystyczne dla gatunku zagrania, by nie raz celnie uderzyć nimi w naszą strefę komfortu. Koszmar miesza się z jawą, rzeczywistość nie działa jak powinna, a schorowany ojciec postanowił rozprostować sobie kości, wisząc pod sufitem. „Szept i mrok” to powolny horror zanurzony w ponurych kolorach i atmosferze narastającej niejasności. Bertino dawkuje zaskoczenie, nawarstwia pytania i starannie dba o klimat, a wszystko to z wyraźnym ukłonem w kierunku kina spod znaku egzorcyzmów.
ŚWIATOWA PREMIERA: Fantasia International Film Festival 2020
Ograniczenia wiekowe: 18+
reżyseria: Bryan Bertino scenariusz: Bryan Bertino obsada: Marin Ireland, Michael Abbott Jr., Julie Oliver-Touchstone, Lynn Andrews i inni zdjęcia: Tristan Nyby montaż: William Boodell, Zachary Weintraub muzyka: Tom Schraeder język: angielski napisy: polskie