Szekspir miał „Burzę”, więc Kaufman zrobił g#wnoburzę…
Lloyd Kaufman zabierający się za adaptowanie twórczości Williama Szekspira? Każdy, kto miał do czynienia z twórczością legendarnego studia TROMA może być pewien, że będzie to interpretacja po prostu g#wniana. Czyli dokładnie taka, jakiej mogą pragnąć najwierniejsi fani produkcji spod znaku szlamu i kiczu! Szalony naukowiec Prospero ucieka do słynnego Tromaville, gdzie ukrywa się przed własną siostrą (w roli obojga rodzeństwa oczywiście sam Kaufman) oraz farmaceutyczną korporacją, która zrujnowała mu karierę. Mężczyzna w swojej pracowni maniaka uknuł jednak plan zemsty. I to nie byle jakiej, bo… naprawdę posranej zemsty! Prospero przy pomocy środka przeczyszczającego dla wielorybów („Uwolnić orkę” już nigdy nie zabrzmi tak samo) oraz potężnej burzy zatapia statek swoich wrogów. Ci natomiast, żywi, lecz sponiewierani, trafiają do Tromaville, gdzie zemsta będzie mogła dokonać się w pełni!
„#Shakespeare’s Shitstorm” to TROMA w „najczystszej” postaci. Najnowsza produkcja Lloyda Kaufmana przepełniona jest absurdem, mnóstwem niesmacznych żartów oraz obrzydliwą satyrą na amerykańską kulturę i społeczeństwo. Miłośnicy studia znajdą tu wszystko, co najlepsze w szlamowym kinie, a przypadkowi widzowie mogą doznać nieodwracalnego szoku i przepalenia styków. Ilość krwi, flaków oraz fekaliów przelewających się przez ekran jest tu tak duża, że można od niej dostać choroby morskiej. Pod płaszczykiem (a raczej warstwą gęstej brei) fani Kaufmana dostrzegą, że produkcja stanowi przede wszystkim podsumowanie kariery legendarnego i bezczelnego reżysera oraz metaforyczną podróż, jaką musiał pokonać w swoim życiu. Jak widać, zamiast różami, była usłana gęstymi…
ŚWIATOWA PREMIERA: Fantasia International Film Festival 2020
Ograniczenia wiekowe: 18+
reżyseria: Lloyd Kaufman scenariusz: Lloyd Kaufman, Brandon Bassham, Gabriel Friedman obsada: Lloyd Kaufman, Erin Patrick Miller, Abraham Sparrow, Kate McGarrigle i inni zdjęcia: Lucas Pitassi montaż: Seby X. Martinez język: angielski napisy: polskie