Dwóch niezbyt sympatycznych typów budzi się na krętej drodze. Obok wciąż tli się wrak samochodu. Wspólnie dochodzą do tego, co się stało: jeden z nich prowadził auto, drugi jechał na motocyklu, doszło do wypadku. Wygląda na to, że obaj nie żyją. Ale jak to możliwe? Przecież czują, boją się, żałują. Czy tak właśnie wygląda życie po śmierci? Jeśli tak, lepiej, by po niej nie było już nic.
Od tego niepokojącego punktu wyjścia zaczyna się przerażający, francuski horror “Pandemonium”, który luźno inspirowany “Boską komedią” Dantego zabiera widzów w wywołującą niepohamowany strach podróż po lękach, mrocznej stronie człowieczeństwa i samym piekle. Tak surrealistycznym i groteskowym, że czasie seansu zrobicie rachunek sumienia i przysięgniecie być lepszymi ludźmi. Byleby tam nie trafić.
Od strony wizualnej “Pandemonium” też robi wrażenie. Z ascetycznych początkowych scen płynnie przechodzi w rzeczywistość przypominającą koszmar senny. Tak sugestywny, że fani kina grozy poczują się jak w domu. A ci, którym nie po drodze ze strachem, pożałują, że nie wybrali z naszego programu czegoś lżejszego.
Reżyserem “Pandemonium” jest enigmatyczny Quarxx, który na koncie ma m.in. film “Wszyscy bogowie w niebie”. Pomimo ponurej wymowy filmu i kilku scen, od których ściśnie się wam żołądek, udało mu się też przemycić do tej opowieści sporo ironii i błyskotliwego humoru. Światła na jedną najstraszniejszych dziecięcych postaci w horrorze ostatnich lat. 11-letnia Manon Maindivide to objawienie.
reżysera: Quarxx scenariusz: Quarxx obsada: Arben Bajraktaraj, Hugo Dillon, Manon Maindivide zdjęcia: Didier Daubeach, Hugo Poisson, Colin Wandersman muzyka: Benjamin Leray montaż: Rémi Orth język: francuski napisy: angielskie, polskie czas: 1h 35 min film rekomendowany widzom w wieku: 18+
#POLSKA PREMIERA | strach i terror | Stephen King lubi to | horror | Salem | Nancy ze Stranger Things | polowanie na czarownice | demony | starszy brat |…