Podczas przejazdu przez niegościnne pustkowia bliskowschodniego kraju, jeden z pojazdów holenderskiego konwoju wojskowego ulega awarii. Wydłużające się oczekiwanie na pomoc oraz podejrzana okolica sprawiają, że sytuacja dość szybko staje się napięta. Gdy w okolicznych krzakach coś zaczyna wydawać podejrzane dźwięki, nikogo nie dziwi, że jeden z wojskowych postanawia rozwiać wszelkie wątpliwości serią z karabinu. W zaroślach ukrywał się jednak jedynie… niewinny koziołek. Ten niepozorny incydent wcale nie rozładowuje atmosfery – to zaledwie początek serii nieprzyjemnych wydarzeń, które popchną wojskowych nad krawędź ich moralności. Konwój się rozdziela, a uszkodzony pojazd zostaje pod ochroną Erica, Roya i Thomasa. W międzyczasie w obozie pojawia się miejscowy chłopiec, który obwinia żołnierzy o śmierć swojego zwierzęcia. Dzieciak, nie bojąc się karabinów i gniewnych spojrzeń, zaczyna wystawiać cierpliwość wojskowych na próbę. Dla Erica nadciągają szczególnie trudne chwile – młody chłopak wyznaczony na dowódcę małego oddziału musi przełknąć prawdę o wojennej rzeczywistości i zdecydować co tak naprawdę jest słuszne.
Stojący za kamerą Sharif Korver wraz ze scenarzystą Joleinem Laarmanem tworzą mocny i wyrazisty dramat wojenny, przemieszczający się na granicy przygniatającego thrillera. Twórcy sięgają po znane gatunkowe tropy i tematy, jednak dzięki wyczuciu i przemyślanej realizacji nadają całości wyjątkową świeżość. W swoim „Do not hesitate” Korver i Laarman unikają widowiskowości – umieszczają oni wydarzenia na niewielkiej przestrzeni, która pomimo otaczającego ją bezkresnego pustkowia, przekształca się w klaustrofobiczną pułapkę. Wszystko to za sprawą świetnie napisanej historii, starannie wymierzonych ujęć, wyrazistych bohaterów oraz dusznej atmosfery. Twórcy przedstawiają nam zaledwie drobny wycinek wojennego piekła, by przydusić nas jego namacalnością i bezsensownością, a następnie zabierają nas do emocjonalnego czyśćca, w którym lądują zdewastowane ludzkie dusze.
reżyseria: Shariff Korver scenariusz: Jolein Laarman obsada: Joes Brauers, Spencer Bogaert, Tobias Kersloot, Omar Alwan i inni zdjęcia: Nadim Carlsen montaż: Ruben van der Hammen muzyka: Juho Nurmela, Ella van der Woude język: holenderski, angielski napisy: polskie